Gdzie w umowie spółki komandytowej jest data zawarcia?
Będąc młodym radcą prawnym, przyszedł do mnie klient o wyglądzie wyraźnie zmieszanym.
-Dzień dobry Panie mecenasie! Zawołał od progu.
-Dzień dobry miły kliencie. W czem mogę pomóc? Odparłem.
–Otóż mamy ze wspólnikiem problem. Znaczy była nam i zaginęła data. Wyartykułował wyraźnie zakłopotany.
–A cóż to za data i czego to data zginęła? Zapytałem niezbity z rzeczowego tropu.
–Ano data zawarcia umowy spółki z moim wspólnikiem znaczy się. Zripostował już troszkę pewniej.
…..
Mój drogi czytelniku! Pytania z którymi docierasz do mojego bloga są naprawdę inspirujące. Osoba przesiąknięta przepisami (w tym niestety również i ja), nie dostrzega bardzo istotnych rzeczy, będących problemami klientów prawników, w tym Twoimi problemami. Nie wiem jak z powyższego dialogu wybrnęłaby ,,Młoda lekarka” ze znanej serii skeczy Ewy Szumańskiej i Jana Kaczmarka.
Jako młody radca prawny odpowiem rzeczowo 🙂
- Data zawarcia umowy spółki komandytowej znajduje się w treści aktu notarialnego, który sporządził notariusz gdy podpisywałeś umowę ze wspólnikami. Przynajmniej jeden egzemplarz umowy spółki powinniście mieć zachowany w dokumentacji spółki. Tam znajdziesz dzień jej zawarcia.
- Jeśli zagubiłeś akt notarialny umowy spółki komandytowej (co się zdarza), nie oznacza to końca świata. Powinieneś udać się do notariusza, który sporządzał akt i poprosić o jego wypis. Naturalnie za wynagrodzeniem. Pamiętaj, też że jeden egzemplarz umowy ,,mieszka” w aktach KRS spółki. Możesz udać się do sądu rejestrowego i tam ją skopiować.
- Gdybyś nie pamiętał u którego notariusza podpisywaliście umowę (uwierz mi, to też możliwe), to imię i nazwisko, jak i numer aktu notarialnego odszukasz w odpisie z KRS Twojej spółki.
Dialog początkowy jest fikcyjny, a zdarzenie w nim opisane nigdy nie miało miejsca. Żaden klient i radca prawny nie ucierpiał w czasie sporządzania powyższego wpisu 🙂
Dobrego dnia! Nie zapomnij o odrobinie humoru – bez niej będzie nieznośnie nudno.