Jak uzyskać odpis pełny z KRS? A poprawnie informację odpowiadającą odpisowi pełnemu z rejestru przedsiębiorców KRS? Dotychczas wymagało to wycieczki do jednego z wydziałów Krajowego Rejestru Sądowego. Zainwestowania w wymiar sprawiedliwości 60 zł (opłata sądowa). Odstania swoje w kolejce. I to mimo, że już lata temu Ministerstwo Sprawiedliwości umożliwiło pobieranie informacji aktualnych z KRS przez stronę internetową .
Ile się czeka na wpis w KRS? Wydaje się, że Krajowy Rejestr Sądowy powinien działać jak zwykle. A przy okazji to ile się czeka na wpis w KRS? Jak potrzebuję ściągnąć/pobrać odpis z KRS mojego klienta, dłużnika, to wchodzę na stronę https://ems.ms.gov.pl/start klikam gdzie i jak trzeba i mam. Tymczasem…
Czy w S24 da radę zarejestrować spółkę w 24 godziny? Tak, da radę ale….. W ostatnim czasie system rejestracji spółek S24 (czyli taki przez ,,interneta”, bez wychodzenia z domu) przeżył (a raczej padł ofiarą) kilka/kilu zmian. Naturalnie z woli niemiłościwie racjonalnego ustawodawcy. A wszystko dla dobra powszechnej szczęśliwości i oddzielenia światła od ciemności. I tak S24 w 24 godziny przestało działać. Pierwsza ze zmian skończyła żywot rejestracji spółki w S24 przy użyciu zwykłego podpisu elektronicznego. To taki który można było uzyskać w systemie S24. Niby dostawałeś go za darmo, ale
Dlatego nie warto składać czegokolwiek do KRS w czerwcu! Po pierwsze są wakacje. Normalni ludzie i prawnicy też mają wakacje. Prawo do wolnego. Odpoczynku. Po drugie na Mazurach wieje wiatr. Są jeziora i komary. Można tam fajnie spędzić czas. O wiele ciekawiej niż produkując w pocie czoła dokumentację do KRS. Po trzecie koniec czerwca to ostatni gwizdek na zatwierdzenie rocznego sprawozdania finansowego dla zdecydowanej większości spółek. Skutkiem tego biuro podawcze Krajowego Rejestru Sądowego przypomina sytuację na zdjęciu. Przy stałej przepustowości dokumentacji zalewa je fala wniosków i dokumentacji. Każdy z nich
Ktoś z was trafił do mnie zadając takie pytanie? Zakończenie spółki komandytowej. Posłuchaj historii jednego z moich klientów. A było to tak….. Kilka lat temu trójka znajomych postanowiła wspólnie prowadzić biznes. Typowy start-up. Założony przez ludzi z pomysłem. I sporym doświadczeniem. E-usługi na platformie internetowej. Bardzo ciekawe produkty. Ładny i intuicyjny interface. Powinno się udać. Każdy ze wspólników, obok pracy i pieniędzy wnosił uzupełniające się osobowości. Ze względu na ryzyko i optymalizację założyli sp. z o.o. sp.k. Poznałem ich kiedy w spółce trzeba było pilnie ugasić pożar. Z różnych przyczyn