Guzianka KRS

Dlatego nie warto składać czegokolwiek do KRS w czerwcu!

Po pierwsze są wakacje. Normalni ludzie i prawnicy też mają wakacje. Prawo do wolnego. Odpoczynku.

Po drugie na Mazurach wieje wiatr. Są jeziora i komary. Można tam fajnie spędzić czas. O wiele ciekawiej niż produkując w pocie czoła dokumentację do KRS.

Po trzecie koniec czerwca to ostatni gwizdek na zatwierdzenie rocznego sprawozdania finansowego dla zdecydowanej większości spółek. Skutkiem tego biuro podawcze Krajowego Rejestru Sądowego przypomina sytuację na zdjęciu. Przy stałej przepustowości dokumentacji zalewa je fala wniosków i dokumentacji. Każdy z nich trzeba tak samo zarejestrować, opisać wrzucić do akt.

Skutkiem tego referendarze sądowi przynajmniej do końca lipca będą zajęci sprawdzeniem kompletności dokumentacji i wpisywaniem wzmianek o złożonych dokumentach. A jeśli będziesz miał pecha, zarządzeniami o zwrocie wniosku do KRS.

Ubocznym efektem jest to, że przełom czerwca i lipca jest najgorszym czasem na rejestrowanie czegokolwiek w KRS. Trawa to zwyczajnie dłużej niż poza szczytem sezonu.

W tym roku już za późno, ale może w kolejnym warto pomyśleć o wcześniejszym złożeniu sprawozdania finansowego i wymaganych uchwał do KRS?

Uwaga czytasz na własną odpowiedzialność!

Zmęczenie pierwszych dni stycznia jeszcze nie opuściło mas pracujących miast i wsi. Niezłomne targetowanie, czelendzowanie  kolejnych tasków na drodze ku postępowi korporacyjnych korytarzy. Bezlitosne rozbijanie okruchów zeszłego roku, majaczącego jak mgła. Echa wystrzelonych fajerwerków. Psy i inne zwierzęta wracające do siebie. Bydło muczało, dzieci płakały, drób dziobał. Może tak trochę z obowiązku, a może ku chwale jaj znoszonych.

Tymczasem miłościwie panujący nieszczęsnym krajem naszym, niespodzianek wiele ludowi szykowali.

Rzemieślnicy domy i budynki stawiający, obudzili się z pomysłem na daninę odwróconą. Przez dziadów podatkiem od wartości dodanej zwaną. Od wieków to ją kupcy handlem się parający i towary z usługami ludowi świadczący poborcom pańskim płacili. Niestety rozbójnicy na Skarbie Pańskim zwroty daniny niecnie wymuszający, do pomroczności prawodawcę byli i doprowadzili. Od ten czas, nie ten co dostawy dokonywał czy dom stawiał płacić ją będzie. I płacze lud przedsiębiorczy, bo nie wie czy i co jak ma rozliczać. Rachmistrze co to liczeniem liczb i danin się parają smucą się razem z nimi. A wtrąceniem do lochu i karą okrutną kupiec z rzemieślnikiem ryzykują, gdy błąd popełnią będą, albo nie tak zapłacą Skarbowi.

Srogi również los egzekutorom Pańskim ustawodawca szykuje. Publiczny funkcjonariusz co to ukazy i decyzyje sądów Pańskich wykonywać mają, pod nielitoścywym batogiem legł. Wśród ludu plotki o ich nadmiarze się rozpuszcza. Że nicponie, że warcholstwo szerzą. Że nie tak jak trzeba wyroki wykonują, nie wykonują wcale, albo nie tym zabierają co odebrać winni. Pod nadzór i buta ciężkiego wtłoczyć ich chcą. Po kieszeni uderzyć, by proceder ten nieopłacalnym uczynić.

A zapomniał był miłościwy prawodawca, że komornik to nie w komorze mieszka. Komornik nie zabiera. Komornik oddaje.

I znów lud trwoży się i smuci. Łzami kobiety z dziećmi pozostawione przez mężów się zanoszą. Alimentyjów ich oczy już oglądać nie będą. Płaczą kupcy. Gdyż już nikt towaru bez gotówki nie będzie chciał dać. A gdzież to gotówką płacić! Przeca w pieniądzu emitowanym, płatności powyżej kwot wskazanych w księgach ujmować nie można i daniny tym samym pomniejszać. Cieszą się ci co należności w terminie odbiorcy nie regulują, albo i nie regulują wcale. Któż co im teraz zrobi i kto do powinności dobrej płacenia przymusi?

Na odcinku spółek, prawodawca litościwy się okazał. Szatański pomysł jednej a nawet jednolitej daniny dla przedsiębiorców, co to nikt jej nie widział, był i w nicość odszedł. Zamiar ten popłoch powszechny wśród kupców siał. Ludzie handlować trwożyli się. Nowe przedsiębiorstwa się obawiali.  Bali się jak smoka z legend i bajek, albo automobilu czarnego przez sąsiadów za miedzy wschodniej produkowany po bruku obywateli porywających.

Tako więc danina liniowa, dla spółek z osób naturalnych  złożonych po starych prawach ostawiona była.

Oj działo się, działo na przełomie roków. A i tak 2017 r. zapowiada się naprawdę wesoło…..

Wszelkie literówki i błędy językowe celowe i zamierzone.

Ktoś z was trafił do mnie zadając takie pytanie? Zakończenie spółki komandytowej.

Posłuchaj historii jednego z moich klientów.sp. z o.o. sp.k.

A było to tak…..

Kilka lat temu trójka znajomych postanowiła wspólnie prowadzić biznes. Typowy start-up. Założony przez ludzi z pomysłem. I sporym doświadczeniem. E-usługi na platformie internetowej. Bardzo ciekawe produkty. Ładny i intuicyjny interface.

Powinno się udać. Każdy ze wspólników, obok pracy i pieniędzy wnosił uzupełniające się osobowości. Ze względu na ryzyko i optymalizację założyli sp. z o.o. sp.k.

Poznałem ich kiedy w spółce trzeba było pilnie ugasić pożar. Z różnych przyczyn jeden ze wspólników już nie chciał być wspólnikiem.

Aby ratować spółkę musieliśmy z dnia na dzień wyprowadzić z niej komplementariusza i komandytariusza. Łatwo nie było 🙂 . Nerwy. 54 wersja uchwał i umów przeniesienia praw i obowiązków. Rejestrowanie na gwałt sp. z o.o. na nowego komplementariusza.

Ale dało radę.

Po burzy i sztormie organizacyjnym, spółka z nowym komplementariuszem i komandytariuszem pożeglowała dalej. Po oceanie biznesu.

i….

Jak to w startupie. Bardzo dobry pomysł się nie przyjął. A może wspólnicy stracili serce do pracy nad ich wspólnym dzieckiem?

Rozczarowanie, wzajemne pretensje, żale, oczekiwania osiągnęły masę krytyczną. Groziło wybuchem. Totalną rozwałką spółki i konfliktem wspólników.

Zachowali na tyle rozsądku że stwierdzili, że pora zakończyć działalność spółki. I tu ponownie w tej historii pojawiłem się ja. Kilka (naście) rozmów telefonicznych. Dziesiątki wymienionych e-mail. Kilka harmonogramów i propozycji rozwiązań.

Z dostępnych opcji zakończenia działalności spółki:

  • likwidacja sp.k. nie wchodziła w grę. Nikt nie był zainteresowany przedłużaniem procesu. Spółka nie miała zbyt dużego materialnego majątku. Ani stanów magazynowych ani tym podobnych;
  • wypowiedzenie umowy sp.k. również nie interesowało wspólników. Okres wypowiedzenia. I konieczność przeprowadzenia likwidacji;
  • sprzedaż sp.k. albo jej przedsiębiorstwa. Nie było zainteresowanych. Dodatkowo sprzedaż przedsiębiorstwa nie rozwiązuje problemu co ze spółką?

Namówiłem wspólników na rozwiązanie spółki bez przeprowadzania likwidacji. Szybko. Prosto. Optymalnie i bezboleśnie. Bez notariusza. Tak. Da tak radę.

Warunkiem koniecznym jest jednak pełna zgoda wspólników….. i porozumienie finansowe.

W tej historii udało się rozwiązać spółkę. Z różnych względów wspólnikom zależało również na czasie. Ubocznym, a może najważniejszym celem było ocalenie relacji międzyludzkich 🙂 . Do dziś wspólnicy utrzymują normalne relacje.

A z częścią z nich zrobimy pewnie jeszcze kilka projektów. 😉

Mecenasie, a co z sp. z o.o.?

A to już opowieść na całkiem inną historię.

Jeśli ze wspólnikami chcecie zamknąć spółkę komandytową. Zastanawiacie się jak to zrobić? To wiesz do kogo napisać ze swoimi pytaniami.

 

Dziś krótko.

1

Nie wiem czy śledzisz na bieżąco sprawę dokumentacji cen transferowych? Nawet nie wiem czy wiesz że powinieneś. Kogo w szczególności powinno to interesować:

  • Jeśli jesteś wspólnikiem kilku spółek;
  • Prowadzisz działalność gospodarczą i spółki jednocześnie;
  • Handlujesz ze spółkami swojej rodziny albo spółkami swoich wspólników;

W 90 % sytuacji na rynku zazwyczaj w sp. z o.o. sp.k. wspólnicy sp. z o.o. są jednocześnie wspólnikami sp.k.

I jest to normalne.

Powiedz mi jak często się zdarza,  że talkie spółki powiązane sobie coś sprzedają? Towar, usługi etc?

?

Jakie to ma znaczenie?

Ma. W podatkach dość istotne.

Jeżeli spółki są ze sobą powiązane i doszło między nimi do jakiś wydarzeń gospodarczych (po ludzku jedna coś sprzedała drugiej), to takie sytuacje z założenia są dla fiskusa podejrzane.

Czy każde?

Nie. Chodzi o takie sytuacje w których powiązanie skutkuje narzuceniem jednej ze stron niekorzystnych warunków. Takich które różnią się od spółek niezależnych od siebie. Ich następstwem musi być niewykazanie dochodu, albo zaniżenie dochodu przez jedną ze stron.

Jeśli chodzi o definicję powiązania podatników doszło do sporych zmian. Od 1 stycznia 2015 r. objęła ona spółki osobowe, w tym spółki komandytowe.

Jak by tego było mało, to od 1 stycznia 2017 r.  czekają nas kolejne zmiany.

Co jest najistotniejsze? Pamiętaj jeśli dokonujesz wymiany towarów, usług etc. między spółkami powiązanymi masz obowiązek prowadzenia dokumentacji cen transferowych.

Jest to tym ważniejsze, że Ministerstwo Finansów zapowiada przyglądanie się takim transakcjom.

Czy trzeba coś dodawać?

 

Cudzysłów nie jest przypadkowy. Jak pewnie wiesz, w sp.k. nie ma udziału wspólnika, jak jest to w spółce z o.o.

Jest to coś co prawniczy puryści językowi nazywają ogółem praw i obowiązków wspólnika. Dla uproszczenia i skrótu nazywam to ,,udziałem”.

Można go sprzedać. Uzyskany w ten sposób dochód trzeba opodatkować.

Spotkałem kiedyś pytanie dotyczące jak osoba prawna która sprzedała swój ogół praw i obowiązków w sp.k. ma określić datę uzyskania przychodu. Fachowo w rachunkowości nazywa się to momentem rozpoznania przychodu.

Ustawa o podatku dochodowym od osób prawnych nie ma osobnych regulacji dla takiej sytuacji.

Stosuje się zasady ogólne.

Zgodnie z nimi osoba prawna rozpoznaje przychód ze zbycia ogółu praw i obowiązków w spółce komandytowej w cenie rynkowej. Memoriałowo. Co to znaczy? W chwili zawarcia umowy sprzedaży. I to niezależnie czy otrzymała zapłatę ceny czy nie. Nie może być to data późniejsza niż wynikająca z zapłaty lub wystawienia faktury.

Trudno jest pisać o podatkach w sposób jasny i prosty. Wynika to częściowo ze skomplikowanej terminologi. To pogranicze rachunkowości i prawa.

Jeśli nie straszny Ci Level Hard języka.

Jeśli lubisz zdania wielokrotnie podrzędnie złożone.

Jeśli w dodatku nie obawiasz się wyzwań,

a chcesz poczytać o opisanym tu problemie w trudnym języku, zapraszam do przeczytania interpretacji indywidualnej Dyrektora Izby Skarbowej w Katowicach z 28.10.2015 r.  IBPB-1-3/4510-284/15/AB.

1 2 3 4 5 19 Strona 3 z 19